Cyberiada Wiki
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Znaczniki: VisualEditor apiedit
Linia 1: Linia 1:
'''Wyprawa pierwsza,czyli pułapka Gargancjana - '''opowieść z serii ''Cyberiada.''
+
'''Wyprawa pierwsza, czyli pułapka Gargancjana''' - opowieść z serii ''Cyberiada.''
  +
[[Plik:Pułapka_Gargancjana.jpg|thumb|Okładka po niemiecku.]]
 
 
 
 
==Miejsce akcji==
 
==Miejsce akcji==
 
*Planeta Megieryka i Potworyka
 
*Planeta Megieryka i Potworyka
*[[Państwo Potworyka]]
+
*Państwo Potworyka
*[[Państwo Megieryka]]
+
*Państwo Megieryka
 
*Pole bitwy
 
*Pole bitwy
*Przestrzeń kosmiczna[[Plik:Pułapka_Gargancjana.jpg|thumb|Okładka po niemiecku.]]
+
*Przestrzeń kosmiczna
 
 
 
==Bohaterowie==
 
==Bohaterowie==
 
*[[Trurl]]
 
*[[Trurl]]
Linia 18: Linia 14:
 
*Żołnierze obu królów
 
*Żołnierze obu królów
 
*Agenci Megieryka
 
*Agenci Megieryka
 
   
 
==Opis==
 
==Opis==
 
Konstruktorowie Trurl i Klapaucjusz wyprawili się w bardzo daleką podróż, aby nieść pomoc innym cywilizacjom. Kiedy zatrzymali się przy planecie, na której jedynym kontynencie stały 2 sąsiadujące państwa stwierdzili, że to niestety państwa wysoce zmilitaryzowane. Postanowili zatem zastosować "receptę Gargancjana". Trurl poleciał do państwa skąpego i chytrego króla Potworyka, Klapaucjusz zaś do "oświeconego militarysty" Megieryka, gdzie szybko został aresztowany jako "szpieg". Obu królom konstruktorowie zaproponowali ten sam sposób: połączenie świadomości całej armii (armia działająca jak jeden organizm okazała się bardziej efektywna niż zwykła). Fabryki państw zaczęły produkować wtyczki, którymi byli połączeni żołnierze. Tymczasem, jako że dowolnych rozmiarów oddział stał się jedną osobą o połączonej sile wielu rozumów, armia zaczęła filozofować. W końcu, na polu bitwy wyznaczonym przez skłóconych władców doszło do tego, że przeciwne armie zamiast walczyć pokojowo wzięły się pod rękę i poszły na spacer.
   
 
[[Kategoria:Opowieści]]
Konstruktorowie Trurl i Klapaucjusz wyprawili się w bardzo daleką podróż,aby nieść pomoc innym ludom.Kiedy zatrzymali się przed planetą,na której jedynym kontynencie stały 2 sąsiadujące państwa,ustalili,że to niestety państwa militarne.Postanowili zatem zastosować [[Metoda Gargancjana|receptę Gargancjana]].Trurl poleciał do Państwa króla Potworyka,Klapaucjusz zaś do Megieryka,gdzie szybko został zaaresztowany jako "szpieg".Obu królom konstruktorowie zaproponowali ten sam sposób: połączenie świadomości całej armii*.Fabryki państw zaczęły produkować wtyczki,którymi byli połączeni żołnierze.Tymczasem,jako że dowolnych rozmiarów oddział piechoty był jednością,armia zaczęła filozofować.W końcu,na polu bitwy doszło do tego,że przeciwne armie wzięły się pod rękę i poszły na spacer.
 
 
[[Kategoria:Cyberiada]]
 
 
[[Kategoria:Siedem wypraw Trurla i Klapaucjusza]]
 
 
{{Przypisy}}*''' - Więcej o sposobie Gargancjana '''[[Metoda Gargancjana|tutaj]].
 
[[Kategoria:Kategoria:Opowieści]]
 
[[Kategoria:Kategoria:Cyberiada]]
 
[[Kategoria:Kategoria:Siedem wypraw Trurla i Klapaucjusza]]
 

Wersja z 22:35, 12 gru 2016

Wyprawa pierwsza, czyli pułapka Gargancjana - opowieść z serii Cyberiada.

Pułapka Gargancjana

Okładka po niemiecku.

Miejsce akcji

  • Planeta Megieryka i Potworyka
  • Państwo Potworyka
  • Państwo Megieryka
  • Pole bitwy
  • Przestrzeń kosmiczna

Bohaterowie

  • Trurl
  • Klapaucjusz
  • Król Megieryk
  • Król Potworyk
  • Żołnierze obu królów
  • Agenci Megieryka

Opis

Konstruktorowie Trurl i Klapaucjusz wyprawili się w bardzo daleką podróż, aby nieść pomoc innym cywilizacjom. Kiedy zatrzymali się przy planecie, na której jedynym kontynencie stały 2 sąsiadujące państwa stwierdzili, że to niestety państwa wysoce zmilitaryzowane. Postanowili zatem zastosować "receptę Gargancjana". Trurl poleciał do państwa skąpego i chytrego króla Potworyka, Klapaucjusz zaś do "oświeconego militarysty" Megieryka, gdzie szybko został aresztowany jako "szpieg". Obu królom konstruktorowie zaproponowali ten sam sposób: połączenie świadomości całej armii (armia działająca jak jeden organizm okazała się bardziej efektywna niż zwykła). Fabryki państw zaczęły produkować wtyczki, którymi byli połączeni żołnierze. Tymczasem, jako że dowolnych rozmiarów oddział stał się jedną osobą o połączonej sile wielu rozumów, armia zaczęła filozofować. W końcu, na polu bitwy wyznaczonym przez skłóconych władców doszło do tego, że przeciwne armie zamiast walczyć pokojowo wzięły się pod rękę i poszły na spacer.